Polki i Polacy mieszkający za granicą to ambasadorzy naszego kraju, dlatego musimy pielęgnować wzajemne relacje – tak jednym zdaniem podsumowałbym dzisiejszy intensywny dzień w Londynie. A działo się rzeczywiście dużo.
Rano rozmawiałem z polskimi przedsiębiorcami przy High Street Hounslow. Następnie wziąłem udział w March for Rejoin, który jest przestrogą dla nas – Polaków, dokąd prowadzą rządy populistów. Największym przegranym nieodpowiedzialnych rządzących zostają na końcu obywatelki i obywatele, bo przecież każda władza kiedyś przemija, a z konsekwencjami jej rządów mierzą się ludzie. Na marszu spotkałem się z Guy Verhofstadt. Dziękuję za słowa wsparcia!
Po południu na zaproszenie Uniwersytetu Trzeciego Wieku wygłosiłem wykład o obopólnych szansach dla Polonii i Polski. Mówiłem o tym, że każdy ma prawo mieszkać tam, gdzie chce, a przez to jego prawa nie powinny być ograniczone. Że potrzebujemy większej liczby konsulatów oraz usprawnienia ich działania. Że potrzebne jest dofinansowanie ośrodków i imprez polonijnych. Lista wyzwań jest naprawdę długa, a przez wieloletnie zaniedbania w tym obszarze problemów jedynie przybywa.
Potencjał Polonii musi być wreszcie dostrzegany przez rządzących.
Uporządkowanie kwestii dotyczących Polonii to jedno z moich zobowiązań, którego podejmę się jako poseł. Polonio, proszę o Wasz głos!
Trzecia Droga, druga lista, pierwszy wybór
Materiał KKW Trzecia Droga PSL – PL2050 Szymona Hołowni